Dieta, która rozgrzewa – wyjątkowe propozycje idealne na zimowe dni

Znalezione obrazy dla zapytania dieta rozgrzewająca

Jeśli wiecznie dokuczają Wam zimne dłonie i stopy, a zimny dreszcz może Was przeszyć nawet latem to warto, abyście te produkty włączyli do swojej diety. Są równie skuteczne jak przytulenie się do grzejnika czy też kąpiel w gorącej wodzie. Pamiętajcie o konsekwencji ich zajadania i cieszcie się możliwością zrzucenia ciepłych swetrów.

Do najbardziej rozgrzewających potraw oraz produktów należą między innymi przyprawy. Regularnie dodawaj do swoich dań imbir, kurkumę, cynamon, pieprz cayenne, anyż. Do herbaty i kawy śmiało dosypuj kardamon, który nada napoją niepowtarzalnego aromatu. Wszystkie te przyprawy mają właściwości przeciwzapalne – wspomogą Wasz organizm w walce z przeziębieniami.

Sięgaj również po kaszę jaglaną, którą możesz jeść zarówno na słodko jak i na wytrawnie. Kasza jaglana ogrzewa i wysusza organizm – to jest szczególnie pomocne, gdy męczy nas katar. Codzienna jaglanka na śniadanie będzie zdecydowanie dobrą propozycją.

W chłodne dni warto posiłkować się gorącymi zupami krem. Miksuj marchew, pietruszkę, seler, buraki, bataty – do nich śmiało możesz dodawać przyprawy wymienione wyżej.

Proste w wykonaniu i niezwykle skuteczne są dania jednogarnkowe. Wystarczy, że na niewielkiej ilości tłuszczu udusisz dowolne warzywa z przyprawami, kaszą bądź ryżem, do tego dorzucisz jakieś ziarenka np.sezam, a na koniec oprószysz danie ulubioną zieleniną – natką pietruszki, rukolą.

W trakcie dnia warto popijać herbaty ziołowe, szczególnie malinowe i z lipy.

Zimą w kuchni nigdy nie żałuj czosnku, cebuli i chrzanu. One świetnie rozgrzewają, ale też poprawiają naszą odporność.

Jeśli nie chcesz tracić ciepła zrezygnuj z potraw, które dodatkowo wychładzają organizm. W tej grupie między innymi znajdziesz wodę, soki owocowe, surowe warzywa i owoce. W chłodne dni warto postawić na dania cieplejsze.

 

Czosnek – naturalny antybiotyk na wyciągnięcie ręki

Znalezione obrazy dla zapytania czosnek

Już dla starożytnych Egipcjan czosnek był środkiem dodającym sił i lekarstwem na panującą wtedy chorobę czerwonkę. W piramidzie w Gizeh zostały odnalezione tablice sprzed 4500 lat na których widać niewolników, którzy jedzą właśnie czosnek. W średniowieczu zapobiegał on epidemią, a obecnie wiemy, że wystarczy jeść jeden ząbek czosnku dziennie, aby organizm pracował na wysokich obrotach.

Czosnek jest obecny na wszystkich wojnach jako neutralizator bakterii w ranach żołnierzy. W ostatnich badaniach udowodniono, że czosnek zwalcza infekcje układu oddechowego, obniża ciśnienie krwi, leczy grzybicę stóp, przeziębienie, a nawet gruźlicę.

Czosnek zawiera w sobie, aż kilkadziesiąt związków chemicznych, między innymi enzymy zawierające siarkę – alliny. Już w 1944 roku udowodniono, że osoby, które często jedzą czosnek znacznie rzadziej zapadają na choroby serca. Ta bylina doskonale radzi sobie z zakrzepami krwi, obniża ciśnienie krwi, poprawia krążenie. Dodatkowo hamuje produkcję cholesterolu przez wątrobę – codzienne jedzenie czosnku obniża poziom aż o 10%. Dlatego osoby, które przeżyły zawał serca powinny regularnie po niego sięgać.

Jakie są inne właściwości czosnku?

  • Czosnek jest silniejszym naturalnym antybiotykiem niż penicylina. Tym samym może pokonać paciorkowca czy gronkowca złocistego.
  • Zawiera magnez, potas, wapń, witaminę A, B1, B2, PP i C.
  • Jest antyutleniaczem, dzięki niemu nasza skóra wygląda pięknie i zdrowo.
  • Regularne jedzenie czosnku poprawia krążenie krwi i regeneruje naczynia krwionośne skóry – tym samym stan żylaków znacząco się poprawia.
  • Eliminuje wzdęcia.
  • Leczy bóle gardła, zbija gorączkę i ułatwia odkrztuszanie.

Mamy nadzieję, że po lekturze naszego tekstu chętniej będziecie sięgać po czosnek. Pamiętajcie, że wystarczy spożyć ząbek dziennie, aby zauważyć pozytywne zmiany. Przedawkowanie czosnku powoduje nieprzyjemne dolegliwości ze strony żołądka i jelit – dlatego pamiętajcie o rozsądku. Czosnek nie jest wskazany dla matek karmiących piersią, dzieci poniżej 1 roku życia, osób, które cierpią na migreny czy też są alergikami akurat na tą bylinę.