Nie tylko od Święta – posprzątaj w swojej szafie

porzadekwszafie

Mówi się, że uporządkowana szafa sprawia, że czujemy się spokojniejsi i lepiej zorganizowani. Im bliżej Świąt tym częściej myślimy o tym, że czas posprzątać w mieszkaniu. Dzisiaj przedstawimy Wam nasze triki na szybkie i przyjemne ogarnięcie ubrań, abyście mogły cieszyć się większą ilością czasu dla siebie.

Najpierw spójrz na swojego przeciwnika: szafa, pęka w szwach. A gdy przychodzi, co, do czego nie masz, co na siebie włożyć i lecisz do sklepu po nowe kreacje. Zna to niemal każda kobieta. Wiemy, że sprzątanie w szafie to bardzo stresujący moment – przecież każda bluzka może się jeszcze przydać – dlatego włącz swoją ulubioną muzykę i do dzieła.

Zacznijmy od początku

Spójrz na zawartość szafy i określ, które ubrania nosisz przez większość swojego czasu. Jesteśmy pewni, że stanowią one mniej niż połowę całej Twojej kolekcji ubrań. Te, kreacje, które nosisz najczęściej odłóż z boku (są bezpieczne!) W naszym przypadku stałe ubrania wynosiły mniej więcej 20% całości.

Najpierw odłóż na jedną kupkę ubrania, których nie możesz nosić w danym sezonie. Zimą nie założysz przecież letnich sukienek, a latem grubych swetrów. Te ubrania poskładaj i schowaj w piwnicy, pawlaczu bądź na górnej półce w szafie. Koniecznie podpisz karton, abyś za kilka miesięcy nie musiała się zastanawiać, co jest w środku. Pierwsza selekcja za Tobą!

Z pozostałych ubrań wybierz te, które są poplamione, dziurawe (nawet ulubione t-shirty i dżinsy). Naprawdę zasługujecie na to, żeby nosić zniszczone ubrania nawet po domu? Jeszcze raz zerknijcie w głąb swojej szafy i same przekonajcie się ile innych pięknych kreacji czeka na swoją kolej.

Na kolejnym stosie niech znajdą się ubrania w których źle wyglądasz oraz te, których nigdy nie ubrałaś. Nie każde ubranie, które dobrze wyglądało w sklepie, później świetnie się na nas prezentuje. Nie wspominając już o tym, że każda z nas coś kupiła w szale zakupów. Takie ubrania zajmują tylko niepotrzebnie miejsce. Nawet jeśli myślisz sobie, że kiedyś je ubierzesz to przecież to kiedyś nie nadchodzi już od dłuższego czasu. A jeżeli wciąż nie jesteś przekonana to po prostu przymierz te wszystkie kreacje i sama oceń.

To jeszcze nie koniec stosów, na kolejny odłóż ubrania, których po prostu nie lubisz. Takie w których ktoś powiedział Ci coś przykrego np., że sukienka źle leży albo po prostu nie są uzupełnieniem twojej osobowości. Ubrania przecież powinny być drugą skórą kobiety. Szkoda życia, aby ubierać się niezgodnie ze swoim charakterem.

Na ostatniej kupce odłóż rzeczy za małe oraz za duże. Jeżeli masz tendencje do częstego tycia i chudnięcia po prostu włóż je w kartony, które odpowiednio podpiszesz i gdy znowu waga się zmieni po prostu po nie sięgniesz. Nie ma sensu, aby zajmowały miejsce wśród głównych ubrań. Teraz masz taki rozmiar i żaden inny nie będzie odpowiedni. A jeżeli za mała sukienka wisi już od wielu lat to może jest to dobry moment, aby się z nią pożegnać?

Co zrobić z odrzuconymi ubraniami?

Śmiało możesz je oddać koleżance albo bliskiej osobie. A jeżeli masz czas, aby wystawić je na popularne platformy sprzedażowe to do dzieła – ciuchy z drugiej ręki są często kupowane.

Ubrania w gorszym stanie możesz pociąć na szmatki do wycierania butów oraz ścierki do mycia.

I jak Wam z nową garderobą? Jest przejrzysta i wszystko szybko można znaleźć. To również sposób, żeby pozbyć się bagażu, który z Wami się ciągnie od wielu lat. Czysta szafa to czysty umysł. No i pomyślcie o tym ile zaoszczędzicie czasu podczas ubierania.

 

ZERO WASTE: zacznij od łazienki i zacznij oszczędzać

zero-waste-graphic

Zapraszamy Was na nowy cykl wpisów w oparciu o filozofię zero waste. Jest to myśl, która opiera się na pięciu regułach: odmawiaj, ograniczaj, używaj ponownie, segreguj, kompostuj. Można tą zasadę zastosować niemal do każdego obszaru życia – dzisiaj pokażemy Wam jak można wprowadzić ją do łazienki, aby od Nowego Roku móc cieszyć się pozytywnymi nawykami.

Główną zasadą tej filozofii jest eliminowanie użycia produktów jednorazowego użytku w imię zastępowania ich wielorazowymi zamiennikami. I chociaż wydaje się, że wielorazowy produkt nie może być higieniczny, to musimy wyprowadzić Was z błędu.

Sięgnij po kubeczek menstruacyjny

Czy wiecie, że jedna kobieta w ciągu całego swojego życia zużywa od 8 do 17 tysięcy sztuk artykułów higienicznych typu podpaski i tampony? Jest na to rozwiązanie: kubeczek menstruacyjny. I chociaż teraz wydaje się Wam to zagadkowe to musimy przyznać, że Panie, które spróbowały tego rozwiązania jednoznacznie twierdzą, że szkoda, że odkryły je tak późno. Zdecydowanie polecamy przyjrzeć się kubeczkowi bliżej.

Alternatywa dla kubeczka menstruacyjnego

Panie, które jednak nie zdecydują się na kubeczek również mogą ograniczyć zużycie podpasek i tamponów sięgając po coraz popularniejsze wielorazowe podpaski. Panie, które śledzą tą tematykę doskonale wiedzą, że noszenie jednorazowych wkładek higienicznych czy też podpasek nie jest zdrowe dla okolic intymnych.

Jak zmyć makijaż?

Boimy się szukać badań, które pokazałyby ile płatków higienicznych zużywa jedna kobieta rocznie. Znamy Panie, które używają ich ponad dziesięć dziennie. Alternatywą oczywiście są wielorazowe płatki higieniczne, które można prać w pralce wraz z innymi materiałami.

Jak się golić?

Pamiętacie nieśmiertelne maszynki Waszych dziadków? Stalowe, na żyletki – takie na całe życie? To świetna alternatywa dla jednorazowych maszynek, które w kółko należy wymieniać.

Mycie zębów

Szczoteczkę do zębów, aby była higieniczna należy wymieniać często i regularnie – większość z nich jest jednak plastikowa. Znaleźliśmy dla niech biodegradowalny zamiennik: szczoteczki z babusa. Gdy ją zużyjemy, rozłoży się w krótszym czasie niż ta plastikowa.

Patyczki kosmetyczne

Era plastikowych patyczków powoli odchodzi w zapomnienie. W sklepach pojawiły się bambusowe, drewniane, a nawet papierowe patyczki. Zdecydowanie proponujemy taki pozytywny dla przyrody zamiennik.

Nie zapominajmy jednak o bardzo podstawowych rzeczach, które możemy z łatwością wprowadzić do swojej łazienki. Kupujmy kremy w szklanych opakowaniach, a nie plastikowych tubkach. Pamiętajmy również, że potem te szklane opakowania możemy wykorzystywać, np. do przechowywania biżuterii albo śrubek.  Sięgajcie również po papier toaletowy z recyklingu – i uwaga! Ten współczesny w żaden sposób nie przypomina tego szarego, szorstkiego papieru.

No i nasza ulubiona zasada: cały dom możecie w zasadzie posprzątać tylko przy użyciu octu, sody oczyszczonej i szarego mydła. W łazience otrzymacie gwarancję braku kamienia :)

 

Jesienią czas na nowe hobby! Usprawnij umysł i odpręż się

rower-rowerzysta-niebo-zachod-slonca-620x360Niezależnie od wieku warto posiadać swoją pasję. To świetny sposób na spędzanie wolnego czasu, a przede wszystkim to skuteczny sposób na trening dla mózgu. Pasja poprawia naszą kreatywność, koncentrację, zdolność podejmowania decyzji, polepsza pamięć i podwyższa współczynnik IQ.

Proponujemy Wam pasje, które pomogą Wam utrzymać wysoką sprawność mózgu przez wiele lat:

W zdrowym ciele zdrowy duch

Nikogo nie powinno zdziwić, że jako pierwszą pasję proponujemy sport. Ruch poprawia wygląd sylwetki, ujędrnia ciało i poprawia kondycję zdrowotną. Regularne treningi wpływają również na zmniejszenie poziomu stresu oraz poprawiają nastrój. Co więcej, ćwicząc organizm wytwarza białko BDNF, które odpowiada za tworzenie się nowych połączeń neuronowych. Dzięki temu zyskujemy poprawę naszych zdolności poznawczych i podnosimy zdolności do zapamiętywania.

Przelej myśli na papier

Pisanie i czytanie to doskonała forma treningu dla mózgu. Czytając wzbogacamy swoje słownictwo oraz rozwijamy naszą wyobraźnie, dodatkowo zdobywamy nowe informacje. Natomiast regularne pisanie, np. listów czy pamiętnika sprawia, że w przyszłości będziemy łatwiej przyswajać nowe informacje.

Co Ci w duszy gra?

Nauka gry na instrumencie jest świetną formą spędzania czasu w każdym wieku. Poprawia naszą ogólną koncentrację i ułatwia zapamiętywanie. Dodatkowo uczy panowania nad emocjami, uwrażliwia i opóźnia procesy starzenia! Badania pokazują, że ćwicząc grę na instrumencie tworzymy nowe połączenia nerwowe, które pozwalają zachować mózgowi sprawność przez długi czas. A jeśli nie jesteś przekonany do tego pomysłu słuchaj jak najczęściej muzyki – to ona poprawia naszą kreatywność i zdolność do przetwarzania muzyki.

Czas na kolejny język

Czy wiecie, że badania naukowe jasno pokazują, że osoby dwujęzyczne szybciej rozwiązują problemy i z większą łatwością wykorzystują nowe informacje w praktyce? Co więcej – poligloci później odczuwają objawy choroby Alzhaimera, ponieważ ich mózg był dłużej sprawny. Dlatego zachęcamy Was do codziennej nauki nowych słówek oraz gramatyki. Dzięki temu rozwiniecie swoją pamięć krótko i długotrwałą.

Szach–mat!

Szachy to gra królów i nie bierze się to znikąd. To doskonałe ćwiczenie umysłu, które uczy koncentracji i poprawia możliwości do skupiania się. Dodatkowo uczy analizy i poprawia logiczne myślenie. Ta gra pozwala również poprawić swoje zdolności do planowania i rozwija wyobraźnie. No i bez wątpienia szachy poprawiają pamięć.

Osiągnij zen

Badania naukowe pokazują, że ćwiczenie jogi wpływa pozytywnie na korę czołową mózgu, która odpowiada za koncentrację uwagi. Dzięki niej nie będziemy mieć żadnych problemów ze skupieniem. Dodatkowo joga obniża poziom stresu i zmniejsza stany depresyjne. Nie zapominajmy, że wzmacnia siłę woli i poprawia zdrowie fizyczne.

Hobby to bardzo ważny element życia. Dlatego nie dajcie się codzienności i obowiązkom – pozwólcie sobie na czas tylko dla siebie, który rozwinie Was zarówno pod względem duchowym, jak i umysłowym.

Czym są orzechy piorące? Wszystko, co musisz o nich wiedzieć

Orzechy piorące coraz częściej występują w naszych domach i nie są już tak dużą nowością jak jeszcze kilka lat temu. Jednak dla części z nas wciąż brzmią egzotycznie. Jeśli jeszcze nie korzystałeś z orzechów, koniecznie przeczytaj nasz tekst, w którym odpowiadamy na najczęściej pojawiające się pytania.

Orzechy piorące od wieków są najpopularniejszą metodą prania w Indiach i Nepalu – stanowią zamiennik chemii i są świetną alternatywą dla osób z wrażliwą skórą.

Łupiny orzechów zawierają naturalną substancję – saponinę, która w kontakcie z wodą tworzy naturalny roztwór mydlany. A sam wywar ma bardzo pozytywny wpływ na bóle stawów, łagodzenie objawów atopowego zapalania skóry oraz łuszczycy.

Orzechy piorące są w stu procentach naturalne i przyjazne dla środowiska. Tkaniny po praniu z orzechami stają się delikatne, nie niszczą się, kolor jest zachowany na dłużej, dodatkowo są bezzapachowe i bezpieczne dla alergików. Samą wodę po praniu można wykorzystać jeszcze do podlania kwiatów. Ich wydajność jest zadziwiająca – kilogram łupin orzechów wystarcza na cały rok, przy założeniu 2-3 prań tygodniowo. 900 gram łupin to koszt 27 złotych.

Orzechy dostępne są w naszym sklepie: KLIK

http://www.sanavita.com.pl/273-large_default/orzechy-piorace.jpg

Piorąc przy użyciu orzechów nie dodajemy żadnego płynu do płukania, ponieważ pranie naturalnie staje się miękkie i delikatne. Jak się je używa? Przy praniu w pralce wystarczy do bawełnianego woreczka lub po prostu do skarpetki włożyć 5-7 podzielonych na pół skorupek i dobrze zawiązać. Taki pakunek wystarczy wrzucić wraz z praniem do bębna. Przy praniu do 60’C takie orzechy można użyć około trzy razy. Orzechy są doskonałe do prania delikatnych tkanin, takich jak jedwab czy bawełna.

Co więcej orzechy można zastosować również w przypadku mycia naczyń w zmywarce. Wystarczy połówki orzechów dodać do przegródki na sztućce.

Samym wyciągiem z orzechów, który uzyskujemy gotując 8-10 skorupek w ¾ litra wody przez pięć minut możemy myć kuchnię, łazienkę, toaletę, okna, a nawet samochód. Jeżeli woda będzie mętna wystarczy ją przelać przez bawełnianą chusteczkę.  W

Wyciąg z orzechów piorących ma szerokie zastosowanie w gospodarstwie domowym:

  • do prania ręcznego i w pralce ubrań dorosłych, dzieci, w tym alergików – działa w każdej temperaturze, może być stosowany nawet to delikatnych tkanin, nie wpływa na kolor ubrań (bezpieczny dla białych, czarnych jak i kolorowych materiałów)
  • do sprzątania różnych powierzchni domowych, także tych bezpośrednio dotykanych przez dzieci
  • do mycia zabawek
  • do czyszczenia biżuterii, sreber
  • do mycia naczyń (ręcznego i w zmywarce)
  • jako 100% naturalny i bezpieczny kosmetyk (do mycia ciała i włosów), polecany dla osób borykających się z problemami skórnymi, np. z łupieżem
  • odpowiedni także do kąpieli zwierząt domowych
  • ze względu na właściwości antybakteryjne do walki ze szkodnikami roślin.

Zwróć uwagę na chwast i wykorzystaj go w codziennej pielęgnacji

Przez wielu z nas chwasty są traktowane, jako rośliny niepożądane i regularnie usuwane. Warto jednak zwrócić na nie uwagę i wykorzystać ich moc w codziennej pielęgnacji. Poznajcie chwasty, które warto przynieść z ogrodu do łazienki.

wKurdybanek to roślina, którą widzicie na zdjęciu obok. Przez wiele lat była wykorzystywana w kosmetyce, jako produkt do leczenia niedoskonałości skóry. Później została zapomniana i dziś niemal nikt nie zna jej wyjątkowych właściwości. Aby, mieć pewność, że masz do czynienia z kurdybankiem wystarczy, że rozetrzesz jego liście w palcach – pachną podobnie jak przyprawa maggi. To właśnie ten olejek eteryczny zwalcza bakterie i ujędrnia skórę. W codziennej pielęgnacji warto stosować go na wypryski. Wystarczy, że rozgniecionym listkiem przetrzesz pryszcza, a ten zacznie się goić. Chłodnym naparem z tej rośliny warto przemywać obtarcia – szybko poczujesz ulgę. Taki napar możesz wykorzystywać również do walki z rozszerzonymi naczynkami. Zanurz w takim naparze ręcznik i potrzymaj go przynajmniej kwadrans na twarzy. Taki zabieg stosowany regularnie pomoże zniwelować rumieńce powstałe od rozszerzonych naczynek. Do cery problemowej najlepszy będzie tonik z tej rośliny. Wystarczy, że trzy łyżki liści zalejesz szklanką wrzątku i będziesz je zaparzać przez piętnaście minut. Po odcedzeniu do naparu dolej ćwierć szklanki octu jabłkowego i przemywaj nim regularnie twarz. Taki tonik możesz przechowywać do trzech miesięcy w lodówce.  Zbierając kurdybanek pamiętaj, aby szukać go pośród traw, pod drzewami, a najwięcej olejków ma ten, który rośnie w pełnym słońcu. Jego liście są wtedy niemal purpurowe – to właśnie one wraz z wierzchołkami pędów i kwiatami są najcenniejsze.

3Chaber Bławatek to kolejny chwast, który warto zerwać. Latem znajdziesz go w zbożu, ale rośnie też w wielu ogrodach. Jego płatki są pełne potasu i witaminy C, a napary z tej rośliny świetnie nadają się do przemywania twarzy i łagodzenia problemów z oczami – np. przy zapaleniu spojówek. Zbierając go sięgaj po ciemne kwiaty, które nie są do końca rozwinięte. Te jaśniejsze tracą sporą część swoich właściwości. Płatki należy szybko przetwarzać. Dla Pań, które posiadają jasne włosy najlepsza będzie płukanka z trzech łyżek płatków. Wystarczy, że zalejesz je szklanką wrzątku i po kwadransie odcedzisz napar dodając do niego łyżeczkę octu jabłkowego i pół szklanki chłodnej wody. Taką płukanką polej włosy po umyciu. Nada im chłodny odcień i widocznie je wygładzi. Dobrze sprawdzi się również przy problemach z łupieżem. Dla Pań, które troszczą się o to, aby ich cera była gładka i pozbawiona zmarszczek polecamy wyjątkową maseczkę. Zalej łyżeczkę płatków trzema łyżkami wrzątku i gotuj taki wywar przez dwie minuty. Po wystudzeniu dodaj do niego pół łyżeczki soku z cytryny i łyżkę roztartych na pył płatków owsianych. Ciepłą papkę nałóż na twarz na dwadzieścia minut – efekt gwarantowany!