Dorastamy i przestajemy się uśmiechać (tak przynajmniej mówią statystyki). Dorosły śmieje się średnio 15 razy dziennie, a dziecko w wieku przedszkolnym 400 razy. Dlaczego? Czyżby dorosłe życie nie było nam do śmiechu? Czy też może zapominamy, jak wielkie korzyści niesie za sobą napinanie mięśni twarzy?
Dlaczego warto się uśmiechać?
Odpowiedz