Masaż lodem, chociaż wydaje się bardzo prostym zabiegiem to przynosi bardzo duże i zaskakujące korzyści w pielęgnacji ciała. Został rozpowszechniony w 2000 roku w Meksyku – chociaż znany był już w starożytności. Dziś moda na niego niezmiennie wzrasta.

Historia pokazuje, że masaż lodem był w XVIII wieku sposobem na zachowanie młodości księżnej Aleksandry Zajączek. W książkach czytamy, że dożyła ona 90-tki, chociaż i pojawiają się wzmianki, że odeszła dopiero w wieku 98 lat. Wszyscy są jednak pewni tego, że w wieku 70 lat wyglądała na 30stolatkę. O swoją urodę dbała korzystając codziennie z masowania się lodem. Dodatkowo brała długie kąpiele w lodowatej wodzie i nigdy nie ogrzewała swojego pokoju. Co więcej nie jadła nawet gorących potraw, a jej ulubionym sposobem spędzania czasu były zimowe, długie spacery.

Największą zaletą masażu lodem jest to, że każdy z nas przy minimalnych kosztach może go sobie zafundować. Wystarczy przykładać kostki lodu do poszczególnych części ciała. Najlepiej umieścić je w foliowym worku albo owinąć je cienkim ręcznikiem. Nie ma żadnej ustalonej techniki masażu lodem. Warto jednak przed zabiegiem nieco ogrzać ciało – odradzamy masaż w momencie, gdy jesteśmy zziębnięci. Ciało należy masować okrężnymi i delikatnymi ruchami. Nie powinno się przykładać lodu w jednym miejscu na dłuższą chwilę, ruchy powinny być takie same dla masażu całego ciała. I chociaż na początku zabieg może wydawać się nieprzyjemny to już po chwili poczucie komfortu zacznie wzrastać. Masażu nie można zacząć w okolicach serca – jednak wszystkie ruchy należy odbywać w jego kierunku. Najlepiej kierować się od stóp, aż do twarzy.

Zdrowotne właściwości masażu polegają na tym, że najpierw organizm pobudzany jest do działania, ponieważ czuje chłód. Zaczyna się rozgrzewać, co przyspiesza przemianę materii, pobudza się krążenie krwi i limfy. Na początku naczynia krwionośne się zwężają i ogranicza się przepływ krwi, później się rozszerzają, a krew zaczyna szybciej krążyć. Dzięki temu masażowi zaczyna się wydzielanie endorfin w mózgu, które w naturalny sposób uśmierzają ból. Taki masaż przeciwdziała zapaleniom i obrzękom, obniża również napięcie mięśni. Poprawia prace serca i układu oddechowego.

Taki masaż ma ogromne zastosowanie w przypadku sportowców: zmniejsza obrzęki, ból przy kontuzjach i po wysiłku fizycznym, pomaga regenerować mięśnie. Nie zapominajmy, że zwiększa ukrwienie tkanek okołostawowych, co pomaga przy problemach ze stawami. Poprawia się też nasza odporność, stajemy się lepiej zahartowani.

Jeżeli chodzi o skórę masaż świetnie wpływa na walkę z cellulitem – zimno pobudza krążenie w tkance podskórnej. Wzrasta również ogólna przemiana materii i redukcja tkanki tłuszczowej. Jest bardzo pomocny podczas odchudzania. Dodatkowo ujędrnia skórę i sprawia, że jest bardziej elastyczna. Poprawia się ogólna struktura skóry i jej koloryt. Pomaga napiąć skórę w okolicy brzucha i piersi. A podczas masażu twarzy zmniejsza się opuchlizna oczu.

Mamy nadzieję, że mimo nieprzyjemnego pierwszego skojarzenia na myśl o masażu lodem skusicie się na niego i chociaż raz spróbujecie takiej formy pielęgnacji.