Jak zmiana czasu z letniego na zimowy wpływa na Nasz organizm?

Witajcie,

Noc z 26 na 27 października zdecydowanie  będzie należała do Naszych ulubionych. Dzięki zmianie czasu, uda Nam się pospać godzinę dłużej! Tym samym wstaniemy bardziej wypoczęci, rześcy i z większym powerem do działania. Chociaż nie wszyscy… Przestawienie zegarów dla tych, którzy muszą pełnić nocne dyżury oznacza wydłużenie czasu pracy z ośmiu do dziewięciu godzin. (Szef ma obowiązek zapłacić za nadgodzinę.)

O co chodzi z tą zmianą czasu?

Mówi się, że wszystko tkwi w ekonomii – zmiana czasu z zimowego na letni  ma służyć  dostosowaniu czasu pracy do długości dnia i bardziej efektywnemu wykorzystaniu światła dziennego, na czym korzystają zakłady pracy, oszczędzając energię elektryczną. Zmieniając czas z letniego na zimowy, wyrównujemy natomiast czas lokalny z  geograficznym.

Brzmi rozsądnie, ale kto na to wpadł?

Karty historii pokazują Nam, że pomysłodawcą całego projektu jest Benjamin Franklin. On  swój pomysł uzasadniał jednak w zupełnie inny sposób, twierdził, że ludzie powinni kłaść się wcześniej spać i wcześniej wstawać.

Koniec końców, Niemcy stali się pionierami. W czasie I wojny światowej, 30 kwietnia 1916 roku przestawili wskazówki swoich zegarów o godzinę do przodu (czas letni). Wkrótce za ich przykładem poszła Wielka Brytania, a dwa lata później Amerykanie. W Polsce zmianę czasu wprowadzono jednorazowo w dwudziestoleciu międzywojennym w 1919 r. Do tej praktyki wrócono po wojnie w latach 1946-49, 1957-64 i od 1977 r.

A co na to Nasz organizm?

Pokażcie mi osobę, która lubi tzw. krótszy dzień. Wszyscy narzekamy, że szybko robi się ciemno, że rano jak wstajemy do pracy to  panuje mrok. I tak naprawdę  przez kilka ładnych miesięcy funkcjonujemy otoczeni ciemnością. Dodatkowo szybko zachodzące słońce sprzyja depresji i załamaniom psychicznym. To właśnie zmiana czasu z letniego na zimowy stanowi jedną z przyczyn depresji jesiennej! Niedobór słońca powoduje chroniczne zmęczenie, ospałość, spadek koncentracji i zdecydowanie spowalnia Nasz metabolizm. Tym samym właśnie zimą nabywamy tendencję do tycia i spadek ochoty oraz motywacji do uprawiania sportu. Kolokwialnie mówiąc: nic nam się nie chce.  Dodatkowo zmiana czasu u wielu z Nas powoduje problemy ze snem i zasypianiem. Spada również Nasza odporność organizmu i szybciej „łapiemy” wszelkiego typu przeziębienia i choróbska.

Ciekawostka:

W przypadku porodu bliźniaków, ten z pary który urodził się jako pierwszy może mieć oficjalnie zapisaną późniejszą godzinę narodzin, niż jego brat. Jest to możliwe jeżeli poród nastąpiłby w noc zmiany czasu z letniego na zimowy i pierwszy bliźniak urodziłby się o godz. 2:55 w nocy, a jego brat 10 minut później. W ten sposób na skutek cofnięcia zegara o godzinę, oficjalny czas narodzin tego drugiego byłby ustalony na 2:05, a nie na 3:05. Z drugiej strony, podczas zmiany z czasu zimowego na letni między godziną 2:00 a 3:00 w nocy nie ma żadnych narodzin.

A Wy jak znosicie zmianę czasu?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>